no to kurde laduj sie na msn albo na GG. Msn zazwyczaj wlaczony na jednym kompie, GG na drugim. Wieczorami znajdziesz mnie na GG. Mam do Ciebie sprawe.
Well this is what we have been waiting for, Ferrari dealer in Poland http://www.wbj.pl/article-46334-ferrari-dealership-service-to-open-in-warsaw.html?typ=wbj
I tez wiadomo kto bedzie dyrektorem, i tez moze oficialny Ferrari Club Polska... ale jeszcze nic nie gotowe i pssst. Nie moge powiedziec wiecej.
Это Ferrari? / Нет, это Bentley -zespol Zwery???
Mateusz Gdybyśmy z kolegą z 348 chcieli się wybrać do Brna to jest szansa coś z Twoimi kolegami z Shella wykombinować żeby jakiś VIP treatment mieć? Niby mam też zaproszenie z Ferrari Owners Club ale cena jest nieatrakcyjna w porównaniu do zwykłych wejściówek. Z innej beczki - zarejestrowałem się przez stronę Owners jako zainteresowany 458 Italia i w drop down'ach jako preferowanego dealera już można wybierać Sobiesław Zasada S.A. w Warsaw, Poland. Czekam na telefon Z jeszcze innej beczki - bebechy z alternatora (wirnik, regulator napięcia) w Cinquecento pasują do 348
jak bede rozmawiał z tą babką z shella to sie zapytam co ona może zaoferować. btw, masz jakieś plany na jutro? nie chcesz wpaść do ułęża na nasz trackday?
Właśnie nawet myślałem żeby wpaść z synem ale tak na 12.00 - 13.00 na dwie/trzy godziny żeby pooglądać. Za bardzo kocham swoje autko żeby je po płytach betonowych masakrować Kolega od 348 niestety jutro nie może. Pogadalibyśmy przy okazji o tym Brnie. Wyślij mi PW ze swoim nr tel, wiem, że jakoś tam kombinujecie z zamkniętym wjazdem dla outsiderów, itp, itd a nie chiałbym pocałować kłódki na bramie
Akurat w Ułężu nie ma płyt, tylko bardzo przyczepny i równy asfalt Zapraszam do przeczytanie krótkiej relacji z Classic Auto Cup http://forzaitalia.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=154:iii-eliminacja-classic-auto-cup-kielce-&catid=37:emozioni&Itemid=73 Było sporo włoszczyzny, no i dobrze nam znane 308
Wybierzemy się jutro z przyjazdem ok. południa. Nie chcę jeździć Ferrarką po lotnisku bo doświadczenia z Miaty pokazują, że nawet jak zamierzałem jeździć spokojnie to i tak adrenalina robiła swoje Może na dużą pętle kielecką albo Poznań bym się dał namówić